Post by Adam PietrasiewiczUsenet to raczej zjawisko, które znika. Szkoda.
Usenet, tak jak listy dyskusyjne mailowe, to było najlepsze w całej
historii ludzkości narzędzie do dyskutowania. Nigdy wcześniej nie było
narzędzia pozwalającego każdemu zwrócić się do wszystkich jednocześnie i
móc realnie dyskutować. Na listach dyskusyjnych nie da się nikogo
zakrzyczeć, nie ma znaczenia, czy ktoś jest nieśmiały w obecności innych
ludzi. Czegoś takiego nigdy przedtem nie było. I już to w zasadzie znikło.
Niestety najwyraźniej ludzie nie odczuwają potrzeby prawdziwie wolnej,
równorzędnej dyskusji.
A ja bym dodała, że są ludzie,
którzy swoja postawą, sposobem wypowiadania się (pisania) "położyli" wiele
dyskusji a ludziom odebrali chęć do rozmowy (pisania) chcąc zachwycić całą
resztę grupy dyskusyjnej swoją wybitną elokwencją.
Pamiętam czasy kiedy zaczynałam "używać" grup dyskusyjnych
i dyskutować na przeróżne tematy. Próbowałam rozwiązać swoje i innych
problemy,
pomagaliśmy sobie wzajemnie w ten czy inny sposób.
Teraz jest to już niemożliwe, a szkoda.
Ludzie odczuwają nadal potrzebę dyskusji tylko .... dyskutować trzeba umieć.
Komercjalizm i powaga niektórych, chęć udowodnienia, że jest się lepszym
(nie należy tego stwierdzenia mylić z ambicją bo nie o to chodzi.),
niepotrzebne
czepialstwo i zarozumialstwo zabiło naszą i nie tylko naszą grupę
dyskusyjną.
Pozdrowienia, z nutką nostalgii w tle .... za starymi, dobrymi czasami,
(jakby to powiedział zairazki)
śle
Sylwi@